Harmonia w planowaniu celów
Dlaczego realizacja wielu celów w jednym czasie może sprawiać problemy? Co zrobić, żeby uniknąć konfliktu celów? Jak nie ulegać pokusie realizacji zbyt wielu celów? Planując aktywne działania każdy z nas miał do czynienia z sytuacją, gdzie musiał poradzić sobie z dużą ilością celów.To normalne, że w planowaniu, okoliczności mogą wymagać od nas wyznaczenia nie jednego, ale kilku celów. W zasadzie w większości przypadków jest to wręcz nieodzowne i dotyczy zarówno celów w życiu prywatnym jak również zawodowym.
Planowanie to przyjemny proces myślenia, rozważania, poszukiwania pomysłów, jednak jak powiedział Marcel Proust – francuski pisarz
Każde myślenie jest łatwe i przyjemne jeśli nie liczy się z rzeczywistością
Właśnie ta sentencja doskonale odzwierciedla zasady myślenia, ale przede wszystkim planowania. Można planować i stawiać sobie wiele ambitnych celów, które chcielibyśmy jednocześnie zrealizować, jednak trzeba wziąć pod uwagę że ich realizacja musi liczyć się z rzeczywistością. To, ile możemy poświęcić czasu i energii na ich realizację szybko zweryfikuje nasze ambitne plany.W tworzeniu planów bardzo często wydaje nam się, że do ich realizacji nieodzowna jest mnogość celów. Dotyczy to w szczególności planów, które maja charakter strategiczny - długoterminowy.
Mogło by się wydawać, że im bardziej szczegółowo zaplanujemy strategię, tym lepiej będziemy mogli zrealizować jej założenia. Jednak z drugiej strony duża ilość celów, mierników i problemów powiązanych z tymi celami może być bardzo przytłaczająca. I tak, jak na etapie komponowania planów w podróży po oceanie pomysłów, stawianie kolejnych celów sprawiało nam przyjemność, tak na etapie ich realizacji może demotywować i blokować nasze działania.Nie oznacza to, że tworzenie wielu pomysłów i powiązanych z nimi celów jest złe samo w sobie, wręcz przeciwnie. Ich duża ilość świadczy o tym, że starannie rozpoznaliśmy sytuację i stworzyliśmy sobie wiele możliwości wyboru.
Jednak warto zapamiętać, że realizując cele w jednym czasie należy jedynie ograniczyć ten wybór koncentrując się na tym co najważniejsze. Mówiąc obrazowo- jedna lub dwie nogi w krześle, to za mało żeby utrzymać stabilność, ale trzy nogi już ją zapewniają. Podobnie sytuacja wygląda z celami - koncentracja na najważniejszych rzeczach nie tylko pozwoli stabilnie iść do przodu, ale pozwoli również uniknąć strat czasu i środków wynikających z angażowania się w realizację celów nieistotnych lub nieważnych w danym momencie. Warto zatem poświęcić czas na określenie priorytetów i zająć się tym, co najważniejsze zamiast tracić czas i energię na realizację zbyt wielu celów jednocześnie.