Strategiczna "dieta"
Cele i aktywności tworzą energię w organizacji. To „strategiczne menu” które należy skomponować i dostarczyć. Efektywność organizacji wzrasta jeśli takie „menu” jest właściwe. Niewłaściwie skomponowane może obniżyć efektywność firmy lub jej zaszkodzić.
Metaforycznie o strategii i celach.
Krótkie menu
Jeśli organizacja potrzebuje dużej dawki energii, to w menu powinny znaleźć się składniki o najwyższej jakości. „Strategiczne menu” powinno być przejrzyste - niezbyt skomplikowane. Zbyt duży wybór dań może doprowadzić do tego, że szef kuchni nie poradzi sobie z jego przygotowaniem. Zbyt duży wybór dań na stole to także kłopot dla konsumentów. Nadmiarowość celów i inicjatyw to częsty problem organizacji. Ograniczenie „menu” i skoncentrowanie się na priorytetach otwiera większe szanse na efektywność i wysoką jakość.
Co wybrać?
„Strategiczne menu” to nie tylko sprecyzowane cele i aktywności – to także sposób ich podania który wpływa na to z jakim nastawieniem będą realizowane. Od niego zależy czy pozostaną jedynie mechanicznie wykonywanymi zadaniami, czy działaniami realizowanymi z entuzjazmem i motywacją. Organizacja musi wybrać - czy zadowoli się tanim fast-foodem zapychającym chwilowo żołądek, czy oczekuje profesjonalnie skomponowanego i przemyślanego dania które poprawi kondycję organizmu.
Komórki w żywym organizmie odnawiają się w czasie od kilku tygodni do kilku lat, jednak jakość tej odnowy zależy także od jakości pożywienia którego im dostarczamy. Komórki mogą się odnowić – ale przy nieodpowiedniej diecie mogą być słabsze i bardziej podatne na choroby. Leczenie może kosztować o wiele więcej niż profesjonalne przygotowanie diety.
Jakość „strategicznej diety” jest kluczowa dla sukcesu projektów strategicznych. Nie można karmić organizacji byle czym i oczekiwać lepszych efektów.
Kwestia smaku
To co dla jednego nie jest słone dla innego może być przesolone. Te same potrawy nie muszą wszystkim tak samo smakować. Dlatego powinny być skomponowane z uwzględnieniem indywidualnego poczucia smaku – organizacyjnych przekonań. U jednych smaki się zmieniają u innych pozostają niezmienne. Jedni są otwarci na poszukiwanie i próbowanie nowych rzeczy inni pozostają przy starych i dobrze znanych przepisach. Są również tacy, którzy nie mogą skonsumować czegoś ze względu na brak tolerancji na określony składnik. Ludzie którzy korzystają z nieodpowiedniego menu, choć spożywają posiłki regularnie mogą stracić energię i wpędzić się w chorobę – organizacyjny brak motywacji i wypalenie.
Dobrze przygotowane „strategiczne menu” w postaci celów, strategii raz KPI, uwzględnia środowisko organizacji, jej przygotowanie na określony rodzaj rozwiązań oraz tempo ich wprowadzania. Uwzględnia także pozycje alternatywne dla tych ciężkostrawnych.
W „strategicznym menu” powinny znaleźć się zestawy dań o podobnym wpływie na organizację, lecz różniących się smakiem. Smak nie zawsze idzie w parze z efektem odżywczym diety. Często to co wydaje się trudne do przełknięcia może przynieść oczekiwane rezultaty. Nie zawsze to co jest smaczne da pozytywne i trwałe efekty. W praktyce bardzo trudno jest znaleźć kompozycję która jest przyjemna w smaku i zarazem skuteczna. Czasami zmiana i rozwój wpisany w strategię wymaga podjęcia nowych wyzwań związanych z uczeniem się, zwiększeniem tempa pracy, poszerzeniem horyzontów i poświęceniem czasu na mniej znane i przyjemne rzeczy. To dodatkowe wysiłki które nie smakują zbyt słodko. Czasami łatwiej jest przełknąć coś co nie smakuje jeśli jest dobrze podane. Dobrze i przejrzyście zapisana strategia ułatwi zarówno wdrożenie zapisanych w niej koncepcji jak również ich modyfikowanie. To w jaki sposób jest przygotowane i przedstawione „strategiczne menu” ma wpływ na to jak będzie postrzegane. Od jego starannego przygotowania często zależy to czy powiedzą „tak to zestaw dla mnie!” – i przynajmniej spróbują!
Efekt jojo
Dobór „strategicznego menu” jest wyzwaniem dla wielu firm, liderów i zespołów. Czy nasza strategia jest gotowa i właściwa? – to pytanie które często pojawia się na etapie jej planowania i realizacji. Jak to sprawdzić? Trzeba zrobić pierwszy krok, aby ocenić to w jaki sposób działa i jakie efekty przynosi.
Niektóre firmy szybko odkrywają właściwe dla nich „menu” przynoszące mierzalne rezultaty inne modyfikują i wciąż próbują czegoś nowego ponieważ nie udaje im się uzyskać trwałych rezultatów. Ważna jest wytrwałość. Cele, aktywności i inicjatywy to istotna cześć „menu”, natomiast wiele zależy od samego organizmu. Jest wiele czynników decydujących o tym czy organizacja odniesie sukces: zasoby, kultura organizacyjna, kompetencje, talenty. „Strategiczna dieta” nie przyniesie efektów jeśli nie będziemy jej regularnie przestrzegać. Nie może kończyć się na jednej próbie!. Wymaga podejmowania decyzji i dokonywania wyborów dotyczących tego co robić, ale przede wszystkim tego czego nie robić.
Zrozumieć ciało
Organizacja jak każdy żywy organizm musi znać swoje możliwości i ograniczenia. Musi mieć świadomość swoich funkcji, tego jak działa w określonych sytuacjach i czego potrzebuje do regeneracji. Na etapie planowania i wdrażania strategii organizacje potrzebują dodatkowych zasobów energii. Czym innym jest „menu” dopasowane do aktywności będących rutyną dnia codziennego, a czym innym to serwowane w sytuacji wymagających dodatkowego wysiłku i energii - a takim jest niewątpliwie planowanie i realizacja strategii. Większa energia jest potrzebna do realizacji dodatkowych inicjatyw, nowych celów i zadań. Dodatkowej energii potrzebują aktywności znacznie wykraczających poza zakres codziennych obowiązków, ale bez których osiągnięcie celów zapisanych w strategii jest niemożliwe. „Strategiczna dieta” powinna być uzupełniona o składniki których często nie ma w standardowej diecie. Styl kierowania, sposób współpracy i komunikacji, wsparcie, to tylko niektóre z elementów które mogą dać dodatkowy zastrzyk energii zmotywować i ułatwić regenerację.
Zła i dobra dieta
Brak określonej diety powoduje frustrację. Jakość dań serwowanych przez zewnętrznych i wewnętrznych kucharzy sprawia, że organizacja nie może osiągnąć oczekiwanego poziomu energii. Ludzie chcą karmić siebie nawzajem posiłkami pochodzącymi z różnych kultur i nieodpowiednio skomponowanych. Dbają raczej o to, aby zredukować głód i szybko wypełnić żołądek organizacyjny nie zwracając uwagi na to co do niego wrzucają. Często liczy się ilość a nie jakość. Więcej inicjatyw! Więcej celów! Więcej projektów! Bleee … to może okazać się niestrawne i wywołać chorobę!
Realizacja strategii wymaga precyzji. Precyzja dotyczy planowanie i podejmowania aktywności w jak najlepszym do tego momencie. Trudniej będzie zaangażować ludzi jeśli właśnie muszą „gonić” plan sprzedażowy i walczyć o bieżące wyniki. W sytuacjach związanych z realizacją strategii ludzie powinni posiadać odpowiedni poziom energii i motywacji oraz odpowiednie rezerwy umożliwiające wytężony wysiłek. Bez odpowiedniego paliwa dostarczonego w odpowiednim czasie nie będzie to możliwe.
Dobrze przygotowana „strategiczna dieta” powinna uwzględniać taki dobór dań, aby utrzymać ludzi na szczycie ich możliwości w momencie kiedy to jest potrzebne. Kucharz powinien wiedzieć jakie „menu” wystarczy do realizacji codziennych zadań, a co jest potrzebne do wykonywania zadań strategicznych. Powinien mieć przepisy na danie sprzyjające regeneracji i serwować je w momentach, gdy firma musi zwolnić i zregenerować się przed kolejnym wysiłkiem.
Dieta cud?
Nie ma złotego przepisu na doskonałą strategię dla firmy. Strategia zawsze pozostaje hipotezą. Różne firmy wymagają różnych podejść. Nawet ta sama firma może wymagać nowego „menu”, gdy przechodzi przez różne etapy swojego rozwoju lub jest zmuszona do odpowiedzi na wpływ różnorodnych czynników zewnętrznych.
Firmy działają w burzliwym i bardzo złożonym środowisku. Aby przetrwać w takich nieprzewidywalnych warunkach potrzebują specjalnego podejścia do planowania i realizacji strategii. W przygotowaniu „strategicznego menu” sprawdzi się szef kuchni z podejściem adaptacyjnym. Projektujący przepisy na podstawie osobistych rozmów i dyskusji z osobami korzystającymi z jego „menu”.
W praktyce adaptacyjne zarządzanie organizacją niesie ze sobą wiele korzyści. Umożliwia systematyczną redukcję niepewności poprzez projektowanie i testowanie modeli biznesowych. Takie testy pomagają lepiej poznać organizm firmy i jego reakcje na różnorodne kompozycje „menu”. Dzięki temu można się przekonać jak reaguje firma na sposób zarządzania zapisany w „strategicznym menu”. Pozwala uzyskać pewność co do sposobów realizacji celów. Adaptacyjne podejście do planowania i realizacji strategii wymaga „wypróbowania” różnych wariantów „menu” i uczenia się na podstawie uzyskanych rezultatów.
„Strategiczne menu” nie może opierać się tylko i wyłącznie na indywidualnie określonych celach i zadaniach. Powinno obejmować aktywności rozwijające współpracę, dające szansę do budowania relacji, komunikacji i uczenia się. To właśnie te „przyprawy” nadają ostateczny smak i moc przygotowanym daniom. To one pozwalają dopasować strategię do etapu rozwoju i sytuacji w której znajduje się firma. Takie aktywności to czasami „przystawki” lub „desery” zachęcające do interakcji i współtworzenia. Ich skuteczność można bardzo szybko określić obserwując rosnący poziom zaangażowania, kreatywność i nastawienia do rozwoju. Jak w każdej diecie raz na jakiś czas warto wejść na wagę. Monitoring służy ocenie tego jaka „strategiczna dieta” jest najbardziej odpowiednia dla organizacji i ma swoje pokrycie w osiąganych rezultatach.
Szef kuchni poleca
Projektowanie strategicznej diety to zadanie dla profesjonalistów, którzy wraz z zespołem chcą podjąć wysiłek jej komponowania. Szef kuchni musi się zjednoczyć zarówno z ciałem jak i z duchem osób zaangażowanych w planowanie i realizację strategii. Musi być psychologiem który potrafi dopasować dietę do osób podejmujących duży wysiłek wpływając na ich przyzwyczajenia kulinarne i kształtować nowe smaki. Niekiedy tylko kryzys egzystencjalny, duża nadwaga, ociężałość lub depresja mogą doprowadzić do sytuacji kiedy ktoś na trwałe zmieni swoja dietę i uzyska określony efekt. Podobnie jest z firmami. Zwykle te które decydują się na opracowanie strategii niestety są już w głębokim kryzysie. Te którym chwilowo płyną na fali cash-flow rzadziej. Dobrze zaprojektowana „strategiczna dieta” nigdy nie była tak ważna dla firm jak dzisiaj i nigdy nie wymagała tak wielkiego zaangażowania i staranności.
Wspieramy firmy i menedżerów w projektowaniu „strategicznej diety”. Nasze doświadczenia pozwoliły nam wypracować skuteczne metody i narzędzia. Wiemy, że jedno rozwiązanie nie zaspokoi oczekiwań wszystkich. Preferujemy „menu” indywidualnie uzgadniane z menedżerami firm.
Zapraszamy do naszej restauracji.
MANAGEMENT CLASSIC
BUSINESS DESIGN
